Trwają wakacje, za oknami upał a przeciętny nastolatek siedzi teraz przed komputerem i surfuje po Internecie. Nikogo to nie dziwi, choć wiadomo, rodzice widzieliby swoje pociechy na boisku goniące za piłką. Nie dostrzegają, że wstają do pracy i robią to samo on job. Otwierają się ogromne możliwości dla branży reklamowej. Reklamodawcy wykorzystują każdą wolną przestrzeń na stronie WWW by przekazać odbiorcy informacje co jest teraz naj, on top czy trendy. Reklama mruga, błyszczy albo świszczy i zwraca uwagę. Wydaje się skuteczniejsza niż ogłoszenia w TV lub prasie – teraz człowiek chce wszystko wiedzieć on-click. Szczególnie, że niezobowiązujące „klik” staje się pierwszym krokiem do poznania produktu i jego nabycia.