Polskie prawo jest cały czas w fazie rozwoju. tak naprawdę wciąż w naszym prawodawstwie jest cała masa bubli prawnych, które oprócz faktu, że utrudniają życie obywatelom, to ponadto dużo kosztują przedsiębiorców i skarb państwa. Samorządy również w swoim prawodawstwie są bardzo nieprzyjazne dla przedsiębiorców. W świetle polskiego prawa, samorządy mogą tworzyć strefy ekonomiczne o ograniczonym opodatkowaniu, Rzadko jednak wykazują taką inicjatywę, chętnie natomiast podnoszą podatki za grunty i inne opłaty samorządowe. Klimat to działania na polskim rynku jest dość nieprzyjazny. O poprawę sytuacji przedsiębiorców walczą liczne organizacje, zarówno stowarzyszenia biznesmenów, jak i think-thanki ekonomiczne. O ile opodatkowanie nie jest jeszcze tak bardzo wysokie, to jednak przedsiębiorcy najbardziej narzekają na obciążenie biurokracją, której uciążliwość dla prowadzących firmy jest zatrważając. To właśnie komplikacja prawa, najbardziej daje się we znaki przedsiębiorcom. Władze samorządowe chcąc poprawić funkcjonowanie przedsiębiorstw powinny przede wszystkim zaproponować firmom nie tylko ulgi, ale i określone usługi socjalne, takie jak specjalne zasiłki. Obsługa prawna przedsiębiorstw kosztuje bardzo dużo, wiec skoro urzędnicy nie chcą ułatwiać funkcjonowania przedsiębiorców, to niech podejmą się finansowania prowadzenia całej dokumentacji, oczywiście w takiej sytuacji za błędy biurokracji zapłacą wszyscy obywatele. Warto jest próbować wywierać wpływ na polityków, aby uczynili nie tylko podatki niższymi, ale powinni się postarać, by maksymalnie uprościć polskie prawo. Obywatele bardzo narzekają na to, iż ciężko jest im otworzyć firmę, a prowadzenie działalności niesie za sobą olbrzymią ilość zobowiązań, wśród których najgorzej tolerowanym jest obowiązek sprawozdawczy. Małe przedsiębiorstwa to klucz rozwoju gospodarczego, władze powinny starać się wspierać i rozwijać małe firmy.