WARTOŚCIOWANIE
pierwsi badacze opowiadania chcieli ujrzeć wszystkie opowiadania świata w jednej i tej samej strukturze. Najpierw myśleli, że z każdego opow. wydobędą wspólny model, a później z nich uczynią wielką strukturę narracyjną, którą następnie (dla sprawdzenia) nałożą na pierwsze lepsze opow. Ale tekst traci wtedy swą odmienność..
Jak więc ustalić wartość teksu? Zrównywać je i porównywać do jakiegoś IDEAŁU? Czy pozwolić mu na „niezależność”?
Nasza literatura naznaczona jest, podtrzymywanym przez literackie instytucje, bezlitosnym rozbratem między wytwórca i użytkownikiem tekstu, właścicielem i klientem, autorem i czytelnikiem.
!Czytelnik ów jest pogrążony w swego rodzaju bezczynności, nieprzechodniości; zamiast w pełni zachwycać się grą signifiants i rozkoszować się pisaniem, może jedynie cieszyć się ograniczoną wolnością przyjmowania bądź odrzucania tekstu: literatura staje się wówczas jedynie referendum.!!
Dlatego naprzeciw tekstu pisanego zostaje ustanowiona jego kontrwartość, wartość negatywna, reaktywna – to, co można przeczytać, a czego nie można napisać : czytelnie. Klasycznym nazywamy każdy tekst czytelny.
INTERPRETACJA
Byc może nie da się nic powiedzieć o tekstach pisalnych. Gdzie on w ogóle jest?
Tekst pisalny jest wieczną teraźniejszością, na której nie moze się opierać żadna mowa ciągła (przekształcajaca go nieodwołanie w przeszłość), tekst pisalny to my w trakcie pisania!!!
To, co pisalne to powieściowość bez powieści, poezja bez wiersza, wytwarzanie bez wytworów.
A teksty czytelne? To wytwory (a nie wytwarzanie), kształtujące ogromną masę naszej literatury
Jak ja na nowo zróżnicować? -> poprzez INTERPRETACJĘ!
Interpretować txt to nie tyle nadawać mu sens, co – przeciwnie- oceniać, z jakiej mnogości został on ukształtowany
Interpretacja to nie nadawanie kilku sensów, ale chodzi o afirmację istnienia samej mnogości, które nie jest istnieniem prawdy lub istnieniem tego, co prawdopodobne lub nawet możliwe. Ale ta afirmacja nie jest łatwa- bo nic nie istnieje poza tekstem, tym samym też nie istnieje c a ł o ś ć tekstu (która stałaby się źródłem jakiegoś wewnętrznego porządku).
KONOTACJA: PRZECIWKO
istnieje kryterium oceny, za pomocą którego można uchwycić jedynie niewielką cząstkę mnogości -> konotacja.
Def. Konotacji wg Hjelmsleva – konotacja to sens wtórny, którego signifiant sam jest zbudowany ze znaku lub systemu pierwotnego znaczenia, będącego denotacją: jeśli W jest wyrażanie, T treść, a R ich wzajemna relacja, tworząca znak, to formuła konotacji brzmi (WRT) R T
O konotacji nie mówi się dobrze -nigdy nie dała się ona podporządkować jakiejkolwiek typologii tekstów.
ZA KONOTACJA, MIMO WSZYTSKO
krytyka konotacji jest słuszna tylko połowicznie; nie liczy się ona z typologią tekstów (typologia ta ma fundamentalne znaczenie: żaden txt nie będzie mógł istnieć, zanim nie zostanie sklasyfikowany według swojej wartości), jeśli bowiem istnieją txty czytelne, to powinny one posiadać jakiś szczególny porządek sensu, oparty na konotacji. Dlatego też uniwersalne unieważnienie konotacji prowadzi do zniesienia zróżnicowanej wartości tekstów, do utraty typologicznego narzędzia.
Konotacja umożliwia dostęp do polisemii txtu klasycznego, do owej ograniczonej mnogości, na której opiera się txt klasyczny (nie jest pewne czy istnieją konotację w txcie nowoczesnym)
„Czym zatem jest konotacja?” [cytat z txtu 🙂 – szkoda, że pojawia się dopiero po tych powyższych, zawiłych dywagacjach… ach ci poststrukuraliści..]
Zgodnie z def. Jest to określenie, relacja, anafora, cecha, która odnosi się do wzmianek poprzednich, następnych czy zewnętrznych, do innych miejsc txtu ( lub do innego txtu)
np.:
-pod względem topicznym konotacje są znaczeniami, które nie tkwią ani w słowniku, ani w gramatyce języka, którego zapisem jest txt.
-pod wzgl. analitycznym konotacja jest określana na obszarze dwóch przestrzeni : p. sekwencyjnej uporządkowanego następstwa, przestrzeni podlegającej następstwu zdań , kiedy to znaczenie mnoży się dzięki jego przeszczepianiu, oraz przestrzeni zbiorczej, pewnych miejsc txtu wchodzących w relacje współzależności z innymi, zewnętrznymi wobec danego txtu znaczeniami i kształtujących za pomocą tych drugich swego rodzaju mgławice signifies.
-pod wzgl funkcjonalnym konotacja, wytwarzając z zasady podwójne znacznie, zakłóca czystość komunikacji; jest to samowolny, starannie wypracowany, wprowadzony w fikcyjny dialog autora i czytelnika „szum”, czyli pewna kontr-komunikacja
-pod wzgl strukturalnym- istnienie denotacji i konotacji pozwala txtowi funkcjonować w postaci gry, w trakcie której jeden system odsyła do drugiego zgodnie z potrzebą pewnej i l u z j i.
-pod wzgl ideologicznym- owa gra przynosi tę korzyść, że zapewnia txtowi klasycznemu pewną n i e w i n n o ś ć
denotacja- „stare, przebiegłe, czujne i teatralne bóstwo wyznaczone do reprezentowania zbiorowej niewinności języka”