wtorek, 19 marca 2024

Polakom podobnie jak innym obywatelom krajów demokratycznych przysługuje wolność słowa. Co to konkretnie oznacza? Przede wszystkim obywatel ma możliwość wyrażania swoich poglądów. Niby oczywiste, ale wystarczy zapytać mieszkańca kraju, w którym za zdanie odmienne od uznanego idzie się do więzienia, na roboty przymusowe czy w ogóle się znika. Wolność słowa nie jest czymś oczywistym. Nawet w cywilizowanym świecie dwudziestego pierwszego wieku należy pochodzić do niej jak do daru i przywileju. Jednocześnie trzeba zachować otwarty umysł i mieć na uwadze, że podobne prawa przysługują innym członkom społeczeństwa. Zatem jeżeli chcemy, by nas słuchano, watro byśmy słuchali innych. A przynajmniej nie szykanowali ich za odmienne zdanie. Czy jednak można mówić, co się chce? Niekoniecznie. Nawet w krajach rozwiniętych i uznanych za przestrzegające praw człowieka obowiązują  w tej kwestii pewne ograniczenia. Nie muszą być to złe zakazy. Dzięki nim można wprowadzić ład i wyznaczyć granice wolności słowa. Najczęściej tam, gdzie wolność jednego człowieka w tym względzie naruszałaby prawa innych jednostek bądź grup społecznych. Szczególną ochroną objęci są najwyżsi urzędnicy państwowi. Przykładowo nie można obrażać polskiego prezydenta publicznie. Obywateli chronią natomiast zakazy zniesławiania ze strony innych ludzi. Prawo polskie gwarantuje im także ochronę przed wypowiedziami obrażającymi ich uczucia religijne oraz nawołującymi chociażby do poparcia systemów totalitarnych. Poza tym wolność słowa ograniczana jest także podczas poruszania kwestii przynależności rasowej. Wszystkie wymienione i wiele innych przepisów, regulujących wolność wypowiadania się i stawiających jej granice, mają na celu zapewnienie wszystkim obywatelom równego traktowania poprzez nieobrażanie ich przez innych członków społeczeństwa.

Previous

Określenie narodowości

Next

Suwałki w literaturze

Check Also